Dzień pierwszy
Pobudka o 5:30. 2 km biegu, żeby się rozbudzić. Potem szybki prysznic i równie szybkie śniadanie, aby wyjść w miarę wcześnie i poczynić ostatnie przygotowania.

+ 100 pkt. do lansu za te naklejki z nazwiskami

Odbiór administracyjny za nami, czas nakleić reklamy organizatora
Po obklejeniu fury pojechaliśmy zapoznać się z trasą w Białogardzie i wróciliśmy na badanie kontrolne (BK). Na BK przyczepili się do mocowania gaśnicy. Przerobiliśmy je później pod lokalnym marketem. Kto by pomyślał, ze przyda nam się wkrętarka, którą zabrałem na wyjazd 🙂 Następnie szybki rekonesans odcinka w Karlinie po czym uderzyliśmy na lotnisko w Zegrzu Pomorskim. Właśnie tam miała się odbyć większość odcinków kolejnego dnia. Poniżej ciekawszy fragment z zapoznania.

Po spotkaniu z oponami

Za chwilę oficjalny start rajdu i dwa miejskie prologi
Właściwe ściganie
Na lotnisku były do przejechania trzy pętle po cztery odcinki. Dało nam to dwanaście prób. Pomiędzy pętlami każda załoga zjechała na półgodzinny serwis. Jedni skorzystali wtedy z talonów na obiad, a inni grzebali przy samochodach. Poniżej nasze cztery najlepsze przejazdy.
Wisienka na torcie
Obaj zmęczeni po upalaniu na lotnisku a tu jeszcze jeden przejazd bez znajomości trasy i w dodatku na oczach publiczności. Na trzy minuty przed startem włączyliśmy w telefonie zeszłoroczny przejazd jednej z załóg na YouTube, aby zobaczyć co nas czeka (trasa w 90% jak rok wcześniej). Jak poszło? Zaskakująco dobrze. Mieliśmy 17 czas na 40 załóg, a 4 na 7 w klasie.
Udało się
Założeniem było ukończenie rajdu gdzieś w środku stawki i powrót autem na kołach. Nie obyło się bez drobnych usterek, takich jak wgnieciony błotnik i drzwi (podczas treningu), zgrzytająca skrzynia (powoli szukam drugiej) oraz urwany przewód od sondy lambda. Przejazdy byłyby szybsze, ale w głowie ciągle siedziała myśl o sporej odległości do domu oraz fakt, że już podczas drugiego przejazdu na lotnisku zagotowały się hamulce. Zajęliśmy 26 miejsce na 40 sklasyfikowanych. Około 10 aut nie ukończyło rajdu.
2 Komentarze
Karola
13 maja 2015 na 10:58 (UTC 2) Link do tego komentarza
Świetnie! To musi być wspaniałe przeżycie.
anna.alicja.w@gmail.com
16 kwietnia 2015 na 13:03 (UTC 2) Link do tego komentarza
Super to wygląda. Też chciałbym zacząć brać udział w takich rajdach, ale w ogóle nie mam pomysłu od czego zacząć:/